rójka obrońców
Niezastąpieni są tylko bramkarz Paweł Kapsa oraz trójka obrońców - Krzysztof Bąk, Sergejs Kożans i Hubert Wołąkiewicz. Reszta mogła liczyć w tym czasie na odpoczynek. - Mam kadrę ponad 20 wyrównanych piłkarzy i wszyscy muszą grać - tłumaczy szkoleniowiec Lechii. - Nie jest tak, że w meczu ligowym z Wisłą [przegranym 0:3] zagrałem rezerwami. Na tamten moment to był optymalny skład mojego zespołu - podkreśla Kafarski, który w kadrze na mecz z Legią pominął m.in. Rafała Kosznika, Karola Piątka oraz Macieja Rogalskiego. Dla biało-zielonych, podobnie jak dla Legii, będzie to piąte spotkanie w ciągu 14 dni, ale trener Kafarski, w przeciwieństwie do swojego vis - a -vis, nie narzeka na przemęczenie swoich zawodników. A to dlatego, że w umiejętny sposób rotował składem.